Wiele opiekunek w okresie świąteczno-noworocznym zjeżdża do Polski. Sylwestra spędzamy więc w nasz tradycyjny sposób: w domowym zaciszu, na balu lub imprezie w gronie znajomych. Czy jednak choć raz zastanawiałaś się, jak w tym czasie świętuje Twój podopieczny i jego rodzina? Czy punktualnie o północy w domach też strzelają korki szampana, a niebo rozświetla się fajerwerkami? Jak się okazuje, niemieckie zwyczaje sylwestrowe są nieco bardziej rozbudowane, niż nasze. Wiele z nich zależy chociażby od regionu, a nawet od rodziny obchodzącej ten dzień. W jednym wszyscy Niemcy się zgadzają – Nowy Rok w Niemczech nie może się odbyć bez suto zastawionego stołu, fajerwerków i… komedii w telewizji. 

Niemieckie potrawy sylwestrowe 

Najpopularniejszymi daniami, które w Niemczech podaje się na sylwestra, są fondue i tzw. raclette. Fondue to potrawa robiona z gorącego sera z dodatkiem białego wina. Drugie, nieco bardziej tajemnicze danie, również w dużej mierze składa się z sera. Zapieka się go na patelni z różnymi dodatkami: ziemniakami, warzywami, mięsem. Oba te dania pochodzą ze Szwajcarii, a do przygotowania każdego z nich potrzebne są specjalne przyrządy i naczynia. Wśród naszych zachodnich sąsiadów prym wiedzie raclette: w przeprowadzonej kilka lat temu ankiecie aż 79% osób wybrało właśnie tę potrawę. Na fondue „postawiło” jedynie 21% Niemców. Fakt, że w grudniu patelnię do raclette można kupić niemal w każdym supermarkecie oraz że państwo niemieckie często określa się jako „Raclette-Republik Deutschland”, o czymś świadczy. 

Czekając na danie główne, trzeba się czegoś napić. W jakich trunkach gustują Niemcy? Przede wszystkim w winie musującym oraz tradycyjnym, grzanym winie o nazwie Feuerzangenbowle. Do czerwonego wina dodaje się przyprawy, takie jak anyż, goździki, cynamon, a całość doprawia… rumem. Zwieńczeniem takiego drinka jest palony cukier – w Niemczech można kupić specjalne cukrowe kapelusze, które podpala się przed podaniem. 

Kiedy przychodzi pora sylwestrowego deseru, na talerzach Niemców ląduje pączek. Jest on popularny w całym kraju, ale w zależności od regionu ma różne nazwy. W zachodnich Niemczech – Berliner albo Berliner Pfannkuchen, w okolicach Berlina – Pfannkuchen, w Bawarii – Krapfen, Faschingskrapfen lub Kreppel. Jedzenie pączków w sylwestra ma długą tradycję i wiąże się prawdopodobnie z „najadaniem się” na zapas przed Wielkim Postem. Tłusty deser ma też przygotować żołądek na noworoczne trunki. W niektórych niemieckich domach jeden pączek nadziewa się musztardą, pozostałe – marmoladą. Kto znajdzie niecodzienne nadzienie, będzie miał szczęście przez cały rok. 

Jak Niemcy spędzają Sylwestra i Nowy Rok? 

Każdy chce zapewnić sobie szczęście w nadchodzącym roku. Nasi zachodni sąsiedzi nie różnią się w tym od nas. I o ile my nie przywiązujemy w sylwestra wagi do symboli czy talizmanów, o tyle dla Niemców ta tradycja jest bardzo ważna. W ostatni dzień roku dekoruje się dom podkowami, czterolistnymi koniczynami i obrazkami przedstawiającymi kominiarzy. Nie brakuje także noworocznych wróżb. Przed laty wróżono za pomocą lania ołowiu – była to tradycja bardzo podobna do andrzejkowego lania wosku. Jednak ze względów bezpieczeństwa w 2018 roku została ona zabroniona. 

Po sytej kolacji i deserze pora na relaks przed telewizorem. W każdy sylwestrowy wieczór niemiecka telewizja nadaje krótką, 20-minutową komedię o tytule „Dinner for One”. Opowiada on o kobiecie imieniem Sophie, która obchodzi 90 urodziny. Zaprosiła na przyjęcie czworo swoich przyjaciół. Problem w tym, że wszyscy oni już nie żyją… Wierny kamerdyner, chcąc sprawić swojej pani radość, przy każdym toaście odgrywa poszczególnych gości – i oczywiście za każdym razem wypija przeznaczony im kieliszek. Film ten, choć niedługi, w Niemczech zyskał już miano kultowego. 

Tuż przed północą Niemcy wychodzą na balkony, podwórka, podchodzą do okien. Wszystko po to, by jak najlepiej widzieć pokaz fajerwerków. Tak samo, jak i u nas, puszczanie fajerwerków to nieodłączna tradycja sylwestrowo-noworoczna. Jest to pokłosie dawnych germańskich wierzeń, w myśl których nowy rok trzeba witać hukiem i hałasem. Germanie używali w tym celu bębnów i innych instrumentów, które miały odstraszać złe duchy i zapewnić spokój i powodzenie na cały rok. 

Niemieckie życzenia i postanowienia noworoczne 

Wraz z wybiciem północy Niemcy zaczynają składać sobie noworoczne życzenia. Do najpopularniejszych należą: 

  • „Frohes Neues Jahr!” – „Szczęśliwego Nowego Roku!” 
  • „Einen guten Rutsch ins neue Jahr!” – w dosłownym tłumaczeniu znaczy to: „Dobrego wślizgu do nowego roku!” To standardowe życzenia, które składa się przed nowym rokiem, a najpóźniej w sylwestra o północy. 
  • „Alles Gute zum neuen Jahr!” – „Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!” 
  • „Prosit Neujahr!” – „Niech wszystko w nowym roku się uda!” – te słowa towarzyszą noworocznym toastom. 
  • „Viel Gesundheit und Glück im neuen Jahr!” – „Dużo zdrowia i szczęścia w Nowym Roku!” 

Życzenia to jednak nie wszystko. Niejeden Niemiec robi noworoczne postanowienia. Według ankiety przeprowadzonej przez agencję ubezpieczeniową DAK-Gesundheit w tym roku 40% Niemców ma nadzieję zmienić coś w swoim życiu. 68% z nich chce zmniejszyć poziom stresu na co dzień, a 64% – spędzać więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi. Niemal tyle samo osób postanowiło więcej się ruszać, odżywiać się zdrowiej i mieć więcej czasu na odpoczynek. Inne postanowienia noworoczne to: spędzanie mniej czasu online, zrzucenie nadmiarowych kilogramów, odłożenie pieniędzy na różne cele, a także ograniczenie używek. 

Inną aktywnością, którą nasi zachodni sąsiedzi chętnie podejmują w okolicach Nowego Roku, jest… planowanie urlopu. Niemcy chętnie wykorzystują dni między świętami, by dłużej odpocząć i spotkać się z rodziną. Wielu z nich zaczyna też myśleć o feriach, a nawet o letnich wakacjach. I my też to rozumiemy – łatwiej jest przetrwać ciemne, zimowe miesiące, gdy na horyzoncie widnieje perspektywa wolnych dni. 

 

Źródło: 

[1] https://www.naukapolska.pap.pl/aktualnosci/noworoczne-postanowienia-niemcow-mniej-stresu-i-czasu-w-internecie