Polska przez wiele lat nie odczuwała problemu starzenia się społeczeństwa tak bardzo jak kraje zachodniej Europy (Niemcy, Szwajcaria czy Holandia). Tamtejszy rynek opieki, dobrze rozwinięty, z wieloma instytucjami i udogodnieniami dla seniorów i ich rodzin w dużej mierze opiera się na pracownikach z Polski. To jednak może się zmienić w perspektywie najbliższych dekad, gdyż polski rynek opieki czeka dynamiczny rozwój napędzany czynnikami demograficznymi, społecznymi oraz potencjałem inwestycyjnym.
Polacy żyją długo i samotnie
Statystyki są nieubłagane, polskie społeczeństwo starzeje się szybko. Udział ludności w wieku 60 lat i więcej w całej populacji wynosi obecnie ponad 22% (8,5 mln osób) wobec ok. 15% (5,6 mln) na początku lat 90. XX wieku. Polacy żyją też coraz dłużej – oczekiwana średnia długość życia Polek to już 83,5, a Polaków 76,9 lat.
Długie życie niestety nie oznacza życia w zdrowiu. Wraz z wiekiem zwiększa się zachorowalność na choroby przewlekłe, typu: Alzheimer, Parkinson, cukrzyca czy osteoporoza.
Należy wziąć pod uwagę również fakt, iż większość Polaków w wieku sędziwym (80 lat i więcej) żyje samotnie, aż 2/3 osób to wdowy i wdowcy. Komisja Europejska szacuje, że liczba osób niesamodzielnych w Polsce wzrośnie z 0,8 mln osób w 2013 r. w do 3,4 mln osób w 2060 r. Zatem należy liczyć się z narastaniem problemu samotnej egzystencji, rosnącą liczbą osób wymagających pomocy medycznej czy rehabilitacyjnej, jak również wsparcia w wykonywaniu codziennych czynności.
Opieka w domu odpowiada polskiej kulturze i tradycji
Obecnie w Polsce rynek opieki długoterminowej jest mniejszy niż wynikałby ze statystyk dotyczących starzenia się i zapotrzebowania. W większości usługi opiekuńcze świadczone są nieformalnie przez członków rodziny, przyjaciół czy sąsiadów. Wg PWC jedynie 5% polskich seniorów objętych jest opieką długoterminową, dla porównania w Szwajcarii aż 20% seniorów korzysta ze stałej formy opieki.
Charakter opieki często uzależniony jest od kultury i tradycji danego kraju. Polacy, bardziej niż Niemcy czy Holendrzy, odczuwają presję i potrzebę opiekowania się członkami swojej rodziny. Dlatego upatruje się w Polsce dużej szansy na rozwój formalnej opieki godzinowej oraz z zamieszkaniem, gdzie senior korzysta z profesjonalnej opieki, bez konieczności opuszczania swojego domu. Ta forma wydaje się być też bardziej przyjazna dla seniora oraz bliższa kulturowo Polakom, którzy nie będą mieli poczucia, iż pozbyli się członka rodziny oddając go do ośrodka.
Zmiany społeczne sprzyjają rozwojowi ośrodków opieki nad seniorami
Jednakże liczba placówek opiekuńczych również będzie rosła. Popyt na nie wyznaczają zmiany, jakie zachodzą w polskim społeczeństwie – przede wszystkim mobilność Polaków i emigracja. Nie bez znaczenia jest także bogacenie się i fakt, że coraz więcej osób będzie stać na zapewnienie bliskim profesjonalnej opieki. Stąd coraz więcej ośrodków premium – komfortowych, z jedno- czy dwuosobowymi pokojami, dobrze wyposażonych, malowniczo położonych i oferujących atrakcje dla podopiecznych. Upowszechnienie takiej formy opieki z całą pewnością wpłynie na większą ogólną akceptację i zrozumienie dla tej formy opieki i będzie skutkowało stałym wzrostem popytu. PWC prognozuje, że wartość rynku opieki długoterminowej wzrośnie z 5,4 mln zł w 2015 do ponad 8 mln zł w roku 2020. W Polsce pracuje też coraz więcej opiekunek. Często są to Ukrainki, a same Polki najchętniej wybierają jako wyjazd do opieki Niemcy.
Źródła: Dane z GUS, PWC oraz portalu healthdata.org; Stan obecny i przyszłość opieki długoterminowej w starzejącej się Polsce, Bank Światowy, 2015.