opieka w Niemczech

Dzisiaj zajmiemy się tematem pracy opiekunki osoby starszej w Niemczech, ale bez udziału polskiego pośrednika. Nie chodzi też o zatrudnienie prywatne, a o kontakt i współpracę z firmą niemiecką. Jakie są możliwości, jakie plusy i minusy takiego rozwiązania? Czy warto podjąć pracę na niemieckich warunkach?

Każda opiekunka chciałaby zarobić jak najwięcej. Sposobów jest kilka, a jednym z nich jest właśnie wyjazd z niemieckim pośrednikiem. Nadzieje są wielkie, a praca w opiece w Niemczech to marzenie niejednej opiekunki. Sztela ta sama, jednak z większą wypłatą, ponieważ pomija się pośrednika polskiego. Dla wielu opiekunek seniora brzmi to naprawdę zachęcająco.

Wątpliwością jest język – czy zawsze: chociażby na infolinii, dostępna będzie osoba dobrze mówiąca po polsku? W jakim języku trzeba przedstawić dokumenty? Czy finansowo taka opcja rzeczywiście się opłaca?

 

Formy zatrudnienia w Niemczech

 

W Niemczech można pracować na zatrudnieniu własnym (Gewerbe), bądź nawiązać współpracę na podstawie działalności w firmie zarejestrowanej na terenie Niemiec. Takie firmy rzadko zatrudniają polskie opiekunki na zlecenie ponieważ wymaga to wypełnienia wielu dokumentów i jest bardzo czasochłonne. Poza tym często są to podmioty oczekujące kierunkowego wykształcenia, które nie każda opiekunka osoby starszej posiada. A nawet jeśli – to musi postarać się o uznanie swojego dyplomu.

Trzecia opcja to umowa ze stroną  niemiecką zarejestrowaną w Polsce. Najczęściej takie zagraniczne zatrudnienie ma miejsce właśnie za pomocą polskiego oddziału. To rozwiązanie jest najkorzystniejsze ponieważ wtedy firma płaci podatki w Polsce, jednak składki zdrowotne i emerytalne odprowadza za zachodnią granicę. Dla opiekunki oznacza to niemieckie ubezpieczenie zdrowotne oraz możliwość przyznania emerytury w euro.

Jak się w tym wszystkim odnaleźć? Pamiętajcie, że liczy się miejsce wykonywania pracy (w tym przypadku teren Niemiec), a nie adres agencji zatrudniającej. Podlegacie więc ustawodawstwu niemieckiemu.

 

Zalety i wady pracy z pośrednikiem niemieckim

 

Zatrudnienie przez stronę niemiecką nie jest tylko i wyłącznie korzystne. To rozwiązanie posiada jednak również. Są to:

 

  1. Utrata ubezpieczenia w Polsce, co nie każdemu odpowiada. Przecież po powrocie do naszego kraju możliwe, że będziemy chcieli wybrać się do lekarza. W takim wypadku należy poprosić członka najbliższej rodziny o objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym.
  2. Faktyczny czas uzbierania wymaganego okresu ubezpieczeniowego, aby otrzymać niemiecką emeryturę, wynieść może nawet dwukrotnie dłużej, niż wyżej wspomniane 5 lat. Praca opiekunki to praca naprzemienna, więc równie dobrze możemy zbierać składki 10 lat, a i tak skończyć z bardzo niską emeryturą. Wysokość świadczenia, nawet jeśli uda się nam je uzyskać, może wynieść nawet kilkadziesiąt lub trochę ponad sto pięćdziesiąt euro.
  3. Nie zawsze niemiecka firma oferuje pomoc w języku polskim, poza tym trudniej jest się dogadać na co dzień. Jeśli organ zatrudniający jest z Niemiec, to umowa o pracę również jest w języku niemieckim. Tak specjalistyczny poziom języka będzie trudny do zrozumienia, nawet jeśli dobrze mówimy po niemiecku.
  4. Często wymaga się języka na wyższym poziomie, niż ma to miejsce u pośrednika polskiego.
  5. Po niemieckiej stronie również zdarzają się oszustwa, na przykład okazuje się, że firma nie płaciła za opiekunkę seniora odpowiednich składek.
  6. Niektóre przedsiębiorstwa dopisują w umowie ukryte koszty, które trzeba ponieść. W ten sposób wypłacona kwota netto będzie prawie taka sama, jak przy współpracy ze stroną polską.
  7. Kolejnym minusem jest mniejsza liczba ofert do wyboru. U polskiego pośrednika można znaleźć zdecydowanie więcej różnych ogłoszeń i dopasować sztelę pod indywidualne preferencje.

 

Jeśli masz odwagę spróbować – poniżej kilka plusów tego typu wyjazdu dla opiekunki osoby starszej.

 

  1. Pozornie większy zarobek. Minimalna stawka godzinowa w 2021 roku wyniosła 9,50 euro brutto, co jest bardzo atrakcyjną propozycją. Albo wrócicie z większą sumą gotówki w kieszeni, albo możecie po prostu pracować krócej, a więcej czasu spędzić z własną rodziną. Jednak wraz z trochę wyższą kwotą wypłaty wiąże się możliwość trafienia na nieuczciwego pracodawcę, a nawet całkowitej utraty pieniędzy. Czy warto więc podjąć to ryzyko?
  2. Nabywacie możliwość bycia beneficjentem niemieckiej emerytury już po 5 latach odprowadzanych składek jednak warto mieć na uwadze, że do tego okresu wliczają się wyłącznie miesiące, kiedy pracowaliśmy i odprowadzaliśmy składki. Okresy przepracowane w Niemczech liczą się do ubezpieczenia w Polsce, więc nawet jeśli nie wypracujecie niemieckiej emerytury, nic nie przepada. Dodatkowo oczywiście w przyszłości pobieracie emeryturę polską, a to gwarancja bezpieczeństwa finansowego na starość.
  3. Bez wątpienia jedną z największych zalet współpracy bez polskiego pośrednika jest fakt, że na niemieckiej umowie o pracę komornik nie ma dostępu do kwoty naszego wynagrodzenia, czyli nie może nic z niego zabrać. Dla wielu osób to istotna kwestia jeśli toczy się wobec nich postępowanie komornicze.
  4. Jesteście objęci niemieckim ubezpieczeniem zdrowotnym.
  5. Pieniądze wpływają na konto co miesiąc, nie musicie więc czekać na nie do końca szteli. Brzmi dobrze, prawda?
  6. Umowę podpisuje się tylko i wyłącznie na czas wyjazdu, nie ma żadnych dalszych zobowiązań.

 

Nieuczciwe umowy

 

Pani Irena podpisała umowę w języku niemieckim i czuła się pewnie, ponieważ zna ten język bardzo dobrze. To jednak nie uchroniło jej przed nieuczciwym kontraktem. Po czasie okazało się, że był on jednostronny korzystny tylko dla agencji. Wiele niemieckich firm bazuje na tego typu praktykach, dlatego tak chętnie zatrudnia obcokrajowców. Umowa była długa i zawiła, chroniła głównie interesy pracodawcy, a pani Irenie tworzyła problemy w razie chęci odejścia, wprowadzenia zmian bądź odmowy wykonania niektórych obowiązków. Na początku wszystko działało sprawnie i normalnie, jednak kiedy pojawiły się pierwsze problemy – to pani Irena była na straconej pozycji. Nawet konsultacja z prawnikiem, opłacona oczywiście w euro, potwierdziła, że pani Irena ma związane ręce i nic nie może zrobić.

 

Praca w opiece na niemieckich warunkach – jaką podjąć decyzję?

 

Czy warto więc podjąć pracę w opiece w Niemczech z niemieckim pośrednikiem? Musicie przeanalizować plusy i minusy, a także przemyśleć, co jest dla Was ważne. Czy warto ryzykować za 100 – 200 euro? Stawki polskie i niemieckie nie różnią się drastycznie, ponieważ po stronie niemieckiej muszą zostać zatrudnione dodatkowe osoby do obsługi rynku polskiego, co wyrównuje koszty.

Nieocenionym plusem pracy dla Perfektonu jest fakt, że na pewno dogadacie się językowo i będziecie mieli kontakt alarmowy w postaci koordynatora, który pomaga 24 godziny na dobę. Możecie także liczyć na jasną i przejrzystą umowę, oczywiście w języku polskim. Dodatkowo pracę z pośrednikiem polskim dużo łatwiej znaleźć, a ofert w naszej bazie jest zdecydowanie więcej (możecie je znaleźć pod adresem https://perfekton.pl/oferty-pracy-niemcy/).

Podsumowując: i w Polsce, i w Niemczech można trafić na nieuczciwego pracodawcę, jednak walka z nim po stronie niemieckiej będzie wymagała więcej czasu, nakładów finansowych, a niekiedy będzie zwyczajnie niemożliwa. Ale ostateczna decyzja, jak zwykle, należy do Was.